wtorek, 2 sierpnia 2016

la palma- h10 Tabouriente Playa - opinia

Z oferty Itaki wybraliśmy czterogwiazdkowy hotel Tabouriente Playa, należy on do sieci H10. Wybrana przez nas opcja to HB.

Dlaczego wybraliśmy ten hotel?
Póki co, polskie biuro nie ma szerokiej oferty hoteli na tej wyspie, zresztą wyspa nie jest rozwinięta pod względem turystycznym, aż tak bardzo jak np. Teneryfa. Hotel miał być dobrą bazą wypadową do zwiedzania wyspy. Przekonała nas bliskość stolicy i bezpośrednie połączenie autobusowe z nią (przystanek przed hotelem). Dodatkowym atutem była miejscowość, w której są liczne wypożyczalnie samochodów, kilka restauracji i sklepów. Dla niektórych dobrą stroną może być niewielka odległośc z lotniska. Transfer zajmuje zaledwie 10 minut.


Położenie
Miejscowość nazywa się Los Cancajos, jak na realia La Palmy jest spora. Zlokalizowanych jest kilka większych hoteli i apartamenty. Nie trzeba się martwić o wypożyczalnie samochodów, bo jest ich tu pod dostatkiem. Znajdziemy tu znane sieciówki jak i lokalne firmy. Zakupy możemy zrobić w którymś z dwóch większych sklepów (Spar, HiperDino) lub w kilku mniejszych sklepikach. W każdym można spotkać regionalne produkty. Nie jest to miejscowośc, przez którą przewijają się tłumy turystów. Jest tu kilka większych hoteli i apartamenty. Atutem miejscowowści jest promenada wzdłuż oceanu. Los Cancajos jest dobrą bazą wypadową do zwiedzania stolicy. Autobusy kursują bardzo często, a przystanek jest przed hotelem. Hotel od lotniska dzieli zaledwie 10 minutowy transfer. Hotel położony jest nad brzegiem oceanu.



Hotel
Jest duży, wyróżnia się w krajobrazie miejscowości. Recepcja raczej normalna. Zakwaterowanie przebiegło szybko, ale może za sprawą tego, że z Polski zostały zarezerwowane akurat tylko trzy pokoje. Niemal wszystkie pokoje skierowane są w stronę oceanu. Fajne wrażenie robi wnętrze hotelu, które pasuje do klimatu wyspy. Ze wszystkich pięter zwisa roślinność, a na samym dole, tuż przy wejściu do restauracji płynie potok. Niestety w trakcie mojego pobytu elewacja hotelu i bar przy basenie był w remoncie. Było to mało przyjemne ponieważ trochę hałasowano. W praktyce wyglądało to tak, że nad naszymi głowami na rusztwaniu byli robotnicy, a bar przy basenie był nieczynny. Myślę, że na takie remonty nie jest czas w trakcie szczytu turystycznego.









Pokój
Pokój dostałam na ostatnim piętrze. Przeznaczony był dla trzech osób i był duży , a łazienka ogromna. Wyposażony był w podstawowe rzeczy. Fajną sprawą był podwójny zlew w łazience i bardzo długi blat. Sprzatano go codziennie, jednak pomimo, że był dosyć świeżo odmalowany to jego wyposażenie nie było najnowsze. Widok z pokoju był na ocean i skaliste wybrzeże. Patrząc w lewą stronę widać było stolicę wyspy.

Wyżywienie
Formuła HB w zupełności wystarczyła na zaspokojenie głodu. Pomimo braku all inclusive wróciłam z nadprogramowymi kilogramami. Jedzenie było po prostu pyszne. Podczas śniadań i obiadokolacji chyba niczego mi nie brakowało. Był duży wybór ryb, mięs i warzyw. Przepyszne były desery i świeżo wyciskane soki. Każdy posiłek możnabyło zjeść na dworze.

Rozrywka
W hotelu było mało dzieci, o animacje dla nich raczej trudno. Był brodzik i mały plac zabaw. Na terenie recepcji i basenu działa wifi, login do niego pobierało się w recepcji. Hotel raczej nie jest skierowany dla osób, które lubią animacje i hałas. Byłam tam w trakcie Euro 2016, hotel miał przygotowany telebim i można było obejrzeć mecz Polski.

Basen i sport
Na terenie hotelu jest trzy baseny: brodzik, średni podgrzewany i duży z raczej chłodną wodą. Leżaki były wolne o każdej porze. Przy basenie cały czas był ratownik. Na terenie hotelu jest kort tenisowy.



Podsumowując
Duży plus za położenie hotelu, piekny widok na ocean i blikość stolicy. Poleciłabym ten hotel ze względu na pyszne jedzienie.

Wielki minus hotelu to remont elewacji w trakcie naszego pobytu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz