czwartek, 14 lipca 2016

Dla kogo La Palma? parę słów o nowym kierunku turystycznym

La Palma jest jedną z Wysp Kanaryjskich. Nie jest duża, szerokość to 28 km, a długość 42 km. Pod względem wielkości jest piąta pośród wysp archipelagu Kanarów. Wyspę zamieszkuje niecałe 90 tys. mieszkańców.



Komu polecam to miejsce ?
  • osobom ceniącym spokój. Nie spotkamy tutaj wielkich ośrodków turystycznych, dyskotek, centrów handlowych. Plaże są raczej puste, często kameralne. Ruch na drogach niewielki. Nawet w stolicy życie biegnie spokojnym tempem.
  • Osobom lubiącym przyrodę. To co naturalne jest największym atutem La Palmy. Na każdym kroku można podziwiać piękne krajobrazy. Przyroda w tym miejscu jest priorytetem.
  • Osobom lubiącym chodzić po górach. Jednak szlaki należy wybierać z rozwagą. La Palma jest wysoka, a klimat i południowa ekspozycja niektórych stoków nie zawsze ułatwia sprawę. Sam teren kaldery Tabouriente oferuje kilka szlaków o zróżnicowanym stopniu trudności. Znajdzie się również piękny szlak dla osób, które na co dzień nie mają zbyt dużo wspólnego z aktywnością fizyczną.
  • Osobom interesującym się astronomią. Niebo jest bardzo ciemne, mała ilość zanieczyszczeń w atmosferze sprzyja obserwowaniu nieba. Są tu liczne międzynarodowe obserwatoria astronomiczne.
  • Osobom, które nie przepadają za upałami. Klimat jest bardzo przyjemny. Jest sporo słońca, przyjemny wiatr od oceanu, czasami bywa mocny. Trzeba się liczyć z chmurami, ale pomimo ich obecności nadal jest ciepło. Pogoda bywa zmienna, jak to w górach bywa.
  • Osobom, które uwielbiają liczne punkty widokowe
  • Osobom, które interesują się geologią i poszukują ciekawych formacji skalnych












Czego nie spotkamy na La Palmie...
  • prostych dróg. Dla osób z chorobą lokomocyjną jazda po La Palmie będzie dramatem. Wyspa jest mała, drogi są bardzo kręte, a teren górzysty.
  • parków rozrywki, aquaparków, dyskotek. Spotkać możemy ewentualnie plac zabaw dla dzieci i knajpki (w pojedynczych tylko były transmitowane mecze Euro)
  • zabytków, muzeów. Jak większość wysp z tego archipelagu ta również nie ma bujnej historii. Możemy spotkać muzeum banana (jedyne w Europie), muzeum wina i centra informacji turystycznej
  • sklepów z chińskimi pamiątkami na każdym kroku. Żeby przywieść pamiątki troszkę trzeba się natrudzić. Co prawda podstawowe rzeczy typu magnesy, kubki pocztówki znajdziemy bez problemu. Ja gustuje w przywożeniu bliskim po prostu lokalnych produktów.
  • białych plaż. Nie ma wielu plaż, jeśli są to tylko z czarnym piaskiem. I nie są to plaże ciągnące się kilometrami.
  • reklam neonowych. Prawo wyspiarskie ich zakazuje, ma na celu polepszenie warunków do obserwacji nieba.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz